Zasilanie

W czasie przeszukiwania szuflady natrafiłem na pewne urządzenie. Z wierzchu wygląda jak latarka z dynamkiem. Bardzo ostatnio popularny gadżet, choć w epoce ekonomicznych latarek diodowych coraz bardziej bez sensu.

Moje dynamko mimo, że wyposażone w diodę nie służy do generowania światła. Jego zadaniem jest doładowywanie telefonu.

Kupiłem to ustrojstwo klika lat temu, z myślą o spływach kajakowych i prawdę mówiąc nigdy nie zdarzyło mi się korzystać z niego w tkz “boju”. Okazało się, że nawet płynąć po Ukrainie z dala od cywilizacji zawsze trafiała się okazja żeby podładować telefon. Poza tym w takich sytuacjach telefon nie musi być włączony non stop. Wystarczało np. 30 minut dziennie o godz. 19.00. Każdy kto potrzebował nawiązać z nami kontakt wiedział że musi próbować w tych właśnie godzinach. A ten kto nie musiał, mógł poczekać aż wrócę.

lad_reczna
ładowarka z zestawem przejściówek. Obecne modele wyposażone są w wyjście USB

Obsługa urządzenia jest bardzo prosta. Poprzez kabel podłączamy do dynama urządzenie które chcemy podładować. Następnie niespiesznie obracamy korbką (ok 1.5 obrotu na sek) i to wszystko. Dynamo wyposażone jest w żółtą diodę która nie służy do oświetlania, tylko do kontroli prędkości obracania korbki. Jeśli dioda przygasa trzeba przyspieszyć. Obracanie korbką nie wymaga dużej siły tyle że jest nurzące.

Gdzie więc może się taki gadżet przydać. Prawdę mówiąc nie wiem.Tak jak już pisałem ani razu nie musiałem z niego korzystać. Raz tylko dla próby postanowiliśmy podładować nim telefon. Efekt : po dziesięciu minutach ładowania baterii w telefonie wystarczyło na jedno krótkie (2-3 minuty) połączenie. Nie jestem pewien tylko czy to urządzenie może pracować z nowszymi modelami telefonów. Zdarzało mi się już że pomimo podobieństwa zewnętrznego wtyczki, telefon nie “widział” zasilania.

Ocena… Na krótkie wyjazdy np 2-3 dniowe lepiej po prostu nie trzymać urządzeń włączonych bez potrzeby. Na wyjazdy tygodniowe i dłuższe lepiej zaopatrzyć się w porządny Power Bank i korzystać z każdej okazji doładowywania telefonu. Więc co? Tak naprawdę urządzenie może się przydać tylko w sytuacji ekstremalnych, dlatego może się znajdować na wyposażeniu plecaka ucieczkowego albo w pakiecie ratunkowym. Czyli przydatność niewielka, szpan chyba też nie za duży… Na szczęście koszt niewielki, na portalu aukcyjnym można to kupić za 13 PLN ale bardzo łatwo można przystosować do tego celu każdą latarkę z korbką. Czyli gadżet jest raczej zbyteczny. Dużo lepiej sprawdzi się Power Bank lub nawet baterię słoneczną no chyba że będziemy musieli siedzieć całymi miesiącami w ciemnym bunkrze… 😉

2100mAh_Solar_Power_Bank_Solar_Power_Bank_Charger_with_Adjustable_Voltage_5V9V
połączenie power banku i baterii słonecznej. Dobre i nie trzeba kręcić korbką…

Dodaj komentarz

piętnaście + 20 =

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.