… czyli inaczej plastykowe opaski zaciskowe. Wynalezione pierwotnie przez firmę Thomas & Betts w 1958. Pierwotnie, pod nazwą Ty-Rap, były używane do układania przewodów w samolotach. Początkowo wykonane były z metalu, a dopiero później materiał zmieniono na nylon.
Tyle historii. Gość który wymyślił opaski zaciskowe (w Polsce znane pod nazwą zipki bądź trytrytki, ze względu na charakterystyczny dźwięk wydawany w czasie zapiania) powinien dostać nagrodę nobla za wkład w postęp cywilizacyjny. To proste urządzenie, które dzięki swojej prostocie nigdy nas nie zawiedzie. Po prostu nie ma szans. Jakość połączeń, które osiągamy przy pomocy tych opasek gwarantuje właściwie wieczne działanie.
Do czego można używać zipek. Właściwie łatwiej byłoby napisać czego do nie można. Z osobistych doświadczeń, oprócz typowych zastosowań w pracy (porządkowanie kabli i łączenie ich w wiązki), mam jeszcze naprawę spodni (urwany guzik), butów (urwana sznurówka) i remont balkonu (łączenie osłon do balkonu). W tym drugim przypadku łączenie jest wytrzymuje już pięć lat i nie widzę najmniejszej potrzeby na jego poprawianie.
Poza uniwersalnością zipka ma jeszcze wiele zalet. Małą waga pozwalająca zawsze nosić przy sobie ich niewielki zapas, niska cena oraz łatwość obsługi.
Dwa takie zastosowania które znalazłem w internecie.
Pierwsze to kajdanki. Tu na zdjęciu specjalne ale spokojnie można użyć zwykłych długi opasek. Na ten pomysł wpadli ponoć amerykańscy żołnierze w Iraku, w sytuacji kiedy nie mieli czym krępować dużej ilości żołnierzy irackich.
Do podobnej kategorii zastosowań należy użycie opaski jako zaczepu do pałki.
Innym ciekawym zastosowaniem jest użycie opasek w celu przygotowania roweru do jazdy w zimę. Choć tu chciałbym spotkać kogoś kto tego użył.
Jeśli miałbym znaleźć jakie wady to po długim zastanowieniu mogę podać tylko i wyłącznie ich jednorazowość. Usunięcie ich wymaga posiadania odpowiedniego sprzętu. W zależności od typu nawet ostry nóż nie gwarantuje łatwego usunięcia opaski. Do tego celu najlepiej nadają się boczne, czyli tak zwane obcinaczki ale dobrze sprawdzają się też zwykłe obcinaczki do paznokci.
W zasadzie można byłoby ogłosić konkurs na użycie opasek.
Świetna opcja dla rowerzystów;) Odpowiednio grupa zipka z ustawionym w dół zamknięciem powinna dać radę. Moim zdaniem to jeden z tych wynalazków bez, którego świat by się rozpadł.
na pewno jest to dużo tańsze niż opony zimowe z kolcami